www.gdansk12pp.fora.pl

ANDRZEJ

Zobaczyli...samych siebie za parenaście lat Smile

Kasimierz

Piotr

Szczerze mówiąc, nie jarzę o co chodzi w tym filmiku ;]

Toperz

Kasimierz Dobre:)... Mniamuśne bym rzekł... Intelektualna pustynia Smile

Kasimierz

Piotr

bonzo

Widziałem ten długo zapowiadany "1920". Moim zdaniem film bardzo warty obejrzenia, bardzo w stylu Hoffmana. Nie ma sie co przejmować zarzutami o słabość gry Urbańskiej i Szyca. Może rzeczywiście nie powalają, ale moim zdaniem ich postacie to tylko punkt zaczepienia do zarysowania panoramy tamtych dni. Film mnie wciągnął, sceny batalistyczne super. Zdjęcia zostały zrealizowane w taki sposób, że nie rzuca się w oczy iż w realizacji bitew brała udział skończona liczba ludzi. Do tego dobra muzyka.
A miłym dla nas akcentem są znane z rekonstrukcji twarze. Min pani Turos czy Steinera Smile

Sebastian

Steiner 3D

ANDRZEJ

Zgadzam się z Bonzem:warto zobaczyć sceny batalistyczne i "znajome rekonstruktorskie twarze"...resztę pominę milczeniem.

Dobosz

Byłem wczoraj i powiem tak. W tym filmie brakuje treści. O emocjach juz nie wspomne. Historia 2 zakochanych ludzi na tle burzliwych wydarzeń lat 20 zagrana została bez polotu, emocji. Plastikowi aktorzy: Szyc, Urbańska, Linda nawt Olbrychski już nie ten sam. Za to uznanie dla Ferencego, Bończaka i 2 radiotelegrafistów. Reszty nie zauważyłem. A grają tam epizody: Celińska, Domagarow, Żebrowski, Szapołowska, Czterdziestolatek, facet z Projektu Warszawiak i golfista Strzelecki. Wygląda to jak zbiorowisko aktorów by coś uchapać z tego tortu. Sceny batalistyczne bardzo dobre, miejscami przebogata scenografia. Niestety przez moją ślepotę miejscami przeżywałem męki, bo kiedy bili się w okopach to widziałem jedno wielkie zamazane kłębowisko. Słaba muzyka. Ze 2 kawałki zasługują na uznanie. Ogólnie spodziewałem sie czegoś bardziej dopieszczonego. Wiecej wielkiej polityki, napięcia, że to już po Polsce. Nic z tego tam nie było. A szkoda.

ANDRZEJ

Prawda, sama prawda; miałem ten sam problem w okopach, nie wiedziałem kto kogo?

Sława

Takie ujęcia przypominają animacje z kolorowego piasku. Albo obraz do "Lucy in the Sky with Diamonds" w "Żółtej łodzi podwodnej" Wink

.

Barclay

Obejrzałem. Szapołowska ma nowy, udany lifting.

Wniosek ze sceny walki jakiegoś ochotniczego oddziału z bolszewikami na ulicy (taka scenka z salwą i atakiem na bagnety): by iść na bagnety, trzeba być dobrym w te klocki albo przynajmniej silnym. Jak się nie ma niedźwiedziej siły bądź zręczności lisa - trzeba strzelać.

Nie było tak źle.

Sława

Szapołowska np. w "40-latku" była jeszcze takim mało atrakcyjnym "kluszkiem" (zupełnie jak młoda Beata Poźniak) a po latach - co normalne - lekko podupadła, by teraz znów mieć "nowy, udany lifting". Wg mnie, najfajniejsza była w roli milicjantki Kingi w "Nadzorze". A głos wciąż ten sam. Pretendujący do roli gwiazdora i arbitra elegantiarum znany spiker stalinowskich kronik zapytał kolegę siedzącego w tej samej komisji egzaminacyjnej: "Ty, co to za d...?" (o p. Grażynce zdającej ów egzamin) - teraz twierdzi, że w stosunku do kobiet był zawsze elegancki, bo "wyniósł to z domu".

Sebastian

Ten od łapania goździków ? Żona mu zakupy nosi, bo on już niedomaga.