www.gdansk12pp.fora.pl

junak

Niech się muzeum tym zainteresuje. Im powinno zależeć.
Pamiętać należy, że ta bitwa idzie w kierunku pirackiej strzelawki na tle twierdzy, uhistoryzowanej przez dr. Nieuważnego. Znacznie oddalamy się od rekonstrukcji, no ale co zrobić.
Osobiście wolę taką odskocznię niż kolejne manewrowanie sekcjami w byle parku, pomiędzy słupami, ławkami i psimi kupami.
Smile

Dziedzic pruski

Nic dodać nic ująć Remi.

horhe

junak

Ok. Rusza organizacja.
W miarę pilnie potrzebuję listę osób na PW- Imię, nazwisko, pesel (z dopisaną nazwą grupy, z którą człek się zgłasza).
Największe zapotrzebowanie jest na artylerzystów. Do obsadzenia są 3 statki, szalupa i Twierdza. Po ogarniąciu zgłoszeń będą przydziały na marynarzy, strzelców, pomocników artylerii, itp.
Impreza będzie żołdowana, drewniano/słomiana, bez żywienia.
Komentował będzie dr. Nieuważny. Nocleg w Forcie Carre.
Dalsze szczegóły wkrótce.

kurczak

Trochę z innej beczki, ale na temat...Propo ulotek dla publiczności itp. Obok zwykłej formy ulotki, które ma Bonzo, można by było stworzyć coś na kształt paszportów/przepustek do Twierdzy. Coś takiego widziałem będąc na bitwach w twierdzach włoskich, 2 żołnierzy przy stoliku, kałamarz, pióro, stos papierów jakaś świeczka itp. i wypisują dla zwiedzających gości przepustki ( które, zawierają informacje o powiedzmy naszej grupie lub twierdzy). Wygląda to tak:

pomysł do rozważenia...no i mogę wypisywać jak coś Smile

bonzo

pomysł wyśmienity

Dziedzic pruski

Dawno dawno temu robilismy już coś takiego. Kasia siedziała z kałamarzem w Katowni .

junak

O tym jeszcze nie chciałem wspominać.
Puki co czekam na zgłoszenia, nie spływają lawinowo...
Od nich zależą moje możliwości negocjacji żołdów. W tym roku nie jest kolorowo z kasą.

co do publiki, bedzie po bitwie wpuszczona na twierdzę, do godziny 18tej. Biletami, zabezpieczeniem terenu i przewodnikami zajmie się muzeum. Na terenie Carre mamy możliwość dorobić sobie sprzedażą kulek, podpłomyków, innych wiktuaów, jakieś przepustki, etc. Pomyślcie o tym.

ANDRZEJ

Coś podobnego było też na Srebrnej Górze. Pomysł fajny jeno zależy kiedy będziesz miał to robić - po bitwie pewnie nie będzie to już takie zabawne dla piszącego.

Steiner

Tez mam taką legitkę... Smile

))

Dziedzic pruski

horhe

Robert G.

Też kilka lat temu dostałem takiego rodzaju paszporty na imprezach w twierdzach śląskich. Być może gdzieś jeszcze mam.
Do Wisłoujścia jeszcze sporo czasu i jeśli będą wola i kasa, to możemy spróbować coś takiego zrobić.
Mam też kilka wizytówek pułkowych różnych grup (nazwa grupy, osoba do kontaktu, tel, e-mail, adres strony www, jakieś logo, grafika albo fotka). W wielu sytuacjach może być praktyczniejsza i stanowić uzupełnienie w stosunku do funkcji ulotki i kalendarza.
Byle wytrzymała kasa pułku.

junak · Wysłany: Czw 9:38, 01 Mar 2012 Temat postu:

Co do kasy dla żołnierzy, zadano mi w muzeum sprytne pytanie:
Ile żołnierzom płacą na bitwach na zachodzie?
Smile

horhe · Wysłany: Czw 11:07, 01 Mar 2012 Temat postu:

Jakbym zarabiał tyle, ile się na zachodzie zarabia, to by wogóle tematu nie było. Koszty zycia mamy juz zbliżone do średniej europejskiej, zaś płace kilkukrotnie niższe.
Np. Malta, tam nie dostajesz kasy, ale trasę Berlin-Lavaletta-Berlin samolotem AirMalta masz za darmo.
W ogóle pytanie "z czapy". Ludzie, to nie ten standard życia. W Pułtusku w 2006 roku bylo tak, że koledzy z Malty przylecieli samolotem z Lavaletty, z Okęcia taksówką do Pułtuska, nocleg w Domu Polonii. Nikt z nich nie płakał, że ponosi duże koszty,a my? No co! Poszłaby cała pensja, albo i lepiej, w jeden weekend.
Tak czytam Remik te Twoje fragmentaryczne relacje i odnoszę wrażenie, ze muzeum chyba planuje sobie "strzelić w kolano".