Forum www.gdansk12pp.fora.pl Strona Główna www.gdansk12pp.fora.pl
Forum grupy rekonstrukcji historycznej 12 pułku piechoty Xięstwa Warszawskiego
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kampania saska 1813-2013
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gdansk12pp.fora.pl Strona Główna -> Bitwy, spotkania, inscenizacje.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zborek
Furier



Dołączył: 20 Lis 2011
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw, lubelskie

PostWysłany: Nie 15:59, 26 Maj 2013    Temat postu:

Z forum 2ki, fajne zdjęcia, szkoda że nas nie ma na nich
http://www.youtube.com/watch?v=qgcUwGRszc8


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ANDRZEJ
Feldfebel starszy sierżant



Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kudowa Zdrój

PostWysłany: Nie 19:25, 26 Maj 2013    Temat postu:

Fajne,ale faktycznie,ani sztuki z nami....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
junak
Adiutant podoficer



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 17:57, 03 Cze 2013    Temat postu:

Miałem telefon od Waldka, jest potwierdzenie i zaproszenie na Kulm. To będzie duża bitwa, jest spore zainteresowanie, nawet zapewniają jakieś zwroty kosztów. Trzeba w miarę szybko podjąć decyzję czy chcemy jechać, zakładam że pogadamy o tym w sobotę, ale jak ktoś już ma jakieś pytania i uwagi, niech pisze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ANDRZEJ
Feldfebel starszy sierżant



Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kudowa Zdrój

PostWysłany: Wto 23:53, 04 Cze 2013    Temat postu:

W każdym razie,my ze Śwagrem jedziemy. Swego czasu był pomysł na zwiedzanie Saksonii- można zrobić taki tydzień pomiędzy Kulm a Dennewitz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sebastian
Feldfebel starszy sierżant



Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 1180
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chojnice, Warszawa

PostWysłany: Śro 6:29, 05 Cze 2013    Temat postu:

CENS, który jest organizatorem zwraca 700 korun, ma być 850 żołnierzy, lista koalicji jest już zamknieta

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
junak
Adiutant podoficer



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 6:50, 05 Cze 2013    Temat postu:

Ze strony Polskiej Dywizji wygląda to tak, że trzeba zdecydować między Kulm a Dennewitz, tak by na jednej z tych bitew pokazać się całą siłą, a jednocześnie by nie osłabić mocy wyjazdowych na Lipsk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ANDRZEJ
Feldfebel starszy sierżant



Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kudowa Zdrój

PostWysłany: Śro 10:39, 05 Cze 2013    Temat postu:

Ja wybieram trzecie wyjście i zamierzam jechać na wszystkie wspomniane.W końcu to 200setki,poza tym i Kulm i Dennewitz organizują co 5 lat,a kto wie co będzie w 2018,a z pewnością wtedy nie będą to bitwy na setki tylko dziesiątki rekonstruktorów

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ANDRZEJ dnia Śro 10:45, 05 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ANDRZEJ
Feldfebel starszy sierżant



Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kudowa Zdrój

PostWysłany: Wto 21:24, 13 Sie 2013    Temat postu:

Odnośnie Kulm - wszelkie informacje pod adresem [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gregor
Kapral



Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:14, 14 Sie 2013    Temat postu:

czy ktoś z 12-tki jedzie na Grossbeeren? (23-25 sierpień)?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasimierz
Feldfebel starszy sierżant



Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Twierdza Gdańsk

PostWysłany: Śro 10:57, 14 Sie 2013    Temat postu:

Z Trójmiasta jest kilku chętnych, tylko na razie transportu brakuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ANDRZEJ
Feldfebel starszy sierżant



Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kudowa Zdrój

PostWysłany: Śro 13:21, 14 Sie 2013    Temat postu:

Jedzie co najmniej 2,nie licząc Trójmiasta. Ludkowie,to spośród tych kilkorga nikt nie ma auta? Teoretycznie można pociągiem,ale to trochę kosztuje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gregor
Kapral



Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:33, 14 Sie 2013    Temat postu:

No to się spotkamy. W sumie bliżej niż na Śląsk

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gregor dnia Śro 13:38, 14 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
junak
Adiutant podoficer



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 17:43, 26 Sie 2013    Temat postu:

Mail od Waldiego:
Czołem,
na szlaku bojowym do Lipska, ledwo tydzień po walkach pod Kulm, nastąpi starcie pod DENNEWITZ 1813 - 2013, w dniach 6 - 8 września 2013.
Reprezentacja piechoty dywizji została tam zgłoszona już przed rozpoczęciem kampanii (i zarejestrowna przez organizatorów), teraz czas na mobilizację.
Proszę o informację od pułków, czy i w jakiej ewentualnie liczbie wybierają się na rzeczoną imprezę.
Ze względu na krótki czas nie oznaczam terminu zgłoszeń, po prostu jak można pilnie proszę o wiadomości, co możemy zmobilizować na tę batalię.
Pozdrawiam,
W.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ANDRZEJ
Feldfebel starszy sierżant



Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kudowa Zdrój

PostWysłany: Wto 22:33, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Fotki w Galerii z ostatnich 3 bitew kampanii niemieckiej 1813

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasimierz
Feldfebel starszy sierżant



Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Twierdza Gdańsk

PostWysłany: Śro 21:22, 16 Paź 2013    Temat postu: Relacja z kampanii saskiej (przed Lipskiem)

Wielu na zawsze pozostało w Wilnie. Pomarli na progach domów przestraszonych Litwinów, pozamarzali na śmierć na rogatkach miasta, pozasypiali na zawsze w śniegu. Ci, którym się udało, dotarli do strażnicy koło pomorskiej miejscowości Stolp. Tak było z naszym kapralem Sebastianim, który po morderczej kampanii rosyjskiej, po bitwach w Smoleńsku, Walutynej Górze, Borodino, cudem został wyleczony na Litwie (choć jeszcze nie do pełni zmysłów) dzięki wstawiennictwu Ostrobramskiej Panienki. Zostawiając resztę wojska w strażnicy nadłupawskiej, ruszyłem z kapralem pospiesznie do Warszawy. To, co zobaczyliśmy, napawało nas jednocześnie dumą i przerażeniem. Szczątki obdartego wojska niewzruszenie prezentowało ocalałe orły przed księciem Józefem. Stałem wtedy w pierwszym szeregu przed Blachą, książe miał twarz bladą, był słaby, jakby toczył wewnętrzną walkę.
Niedługo potem dowiedzieliśmy się dlaczego. Pepi ogłosił koncentrację wojsk w Krakowie. A więc nowa wojna! Zostawiłem kaprala na przepustce w Warszawie i ruszyłem z resztą wojska do grodu Kraka. Czekała mnie tam nie lada niespodzianka, gdyż spotkałem tam w szynku dwie znane mi łajzy – Jędrka i jego szwagra, górala z pobliskich Tatr. Krakowiacy żegnali nas bardzo serdecznie, częstowali napitkiem i jedzeniem, wyszli tłumnie i odświętnie ubrani na pożegnanie. Po wymarszu z Krakowa kierowaliśmy się mnie więcej do rodzinnych stron generała Dąbrowskiego, w drodze do Saksonii połączylim się wreszcie z resztą oddziału maszerującego na zachód.
Wielkie to było zwycięstwo naszego Cesarza nad Prusakami w miejscowości zwanej Wielkie Gerszen (w okolicy widzieliśmy też grób Gustawa Adolfa, króla szwedzkiego, którego ubił pewien polski żołnierz podczas wojny 30-letniej; a niech tak i ten zdrajca Bernadotte skończy!). Dokonaliśmy tego dzięki geniuszowi Napoleona, szybkim manewrom, wreszcie dzięki doświadczonemu i wyćwiczonemu wojsku. Niestety ponieśliśmy też bardzo duże straty, większość wiarusów z 12. pułku zostało ciężko rannych. Jedyne, czego się dowiedzieliśmy później, to to, że zostali przetransportowani do szpitala w Lipsku i że najciężej ranny w łopatkę sierżant Clemence został tam na dłuższą rehabilitację. Myśmy natomiast (znaczy się ja, Jędrzej i śwagier), chcąc dołączyć do wojsk Poniatowskiego, ruszyli z Francuzami z 127 pułku liniowego na Wielkie Bereen. To była porażka. Bili się głównie Sasi i Prusoki. Udało się nam jednakże wycofać w porządku się na południe. Z dobrym humorem lepiej się maszeruje i nie czuje się tak zmęczenia, a i pogoda dopisywała. Źródłem naszego dobrego samopoczucia była wieść o zwycięstwie Napoleona pod Dreznem. Do tego dołączył do nas zdrowy już sierżant Clemnce. Radość nie trwała jednak długo.
Z marszu weszliśmy do Kulm, wprost na bitwę. Ta była już prawie wygrana, korpus Vandamma miał gonić rozbitych Austriaków i Rosjan, kiedy na tyły naszej armii wyłonili się z górzystego terenu Prusacy. Rozpętało się piekło – dosłowne, bo ogień zaprószał nad wyraz silnie wiejący wiatr. Wydostaliśmy się stamtąd tylko dzięki pomocy lansjerów, którzy wywieźli nas a koniach. Razem z nimi pociągnęliśmy do armii Neya, mającej zdobyć Berlin. Zaskoczeniem dla nas później była informacja, jakoby Fryderyk Wilhelm III ma nam wręczyć za tę bitwę Krzyże Żelazne...
Pod Dennewitz spotkaliśmy starego kamrata Kurczaka! Bardzo się ucieszyłem widząc szefa kuchni, ale zaraz mina mi zrzedła, gdyż przypomniałem sobie, jak w Żochowie uciekł ze służby wraz z kapralem Sebastianim (który zresztą na przepustce w Warszawie coś za długo zabalował) i jako kuchcik musiałem sam przygotowywać śniadanie dla całej załogi strażnicy. Gdy mu to przypomniałem, obiecał zadośćuczynić mi to w dowolny sposób. Poprosiłem więc o pożyczenie jego klaczy, dzięki której w dzień wolny udało mi się wypocząć zwiedzając okolicę. Do tego Kurczak obiecał dowieźć nam piwa, z tym jednak zadaniem miał większe trudności. Aby się nie zniechęcił, ułożyłem dla niego piosenkę na melodię Karmanioli:
Monsieur Poulet avait promis
Monsieur Poulet avait promis
D’apprendre des bieres pour tous amis
D’apprendre des bieres pour tous amis
Mais il y’a de probleme:
le bieres ne sont pas les memes!

Dançons la carmagnole etc....

Co się tłumaczy jako: Pan Kurczak obiecał przynieść piwa dla wszystkich przyjaciół, ale ma problem – rozminął się z napitkiem!

Niestety bitwa to była klęska. Podobnie jak kolejna, pod pobliskim Wartenburgiem. Sama miejscowość to urocze miasteczko, położone w zakolu Łaby, ale nie czas żałować róż, gdy płoną lasy (ha, brzmi jak powiedzenie jakiegoś romantyka!). Dynamiczna bitwa bardzo nas wycieńczyła, a po przekroczeniu Łaby przez Prusaków na przyczółku mostowym, zaczęliśmy odwrót pod dowództwem marszałka Bertranda. Zatrzymaliśmy się dopiero na przedmieściach Lipska, gdzie połączyliśmy się w końcu z reszta pułku, polskiej brygady i księciem Józefem.

Ale najgorsze miało dopiero nadejść...


Tekst: Kasia i Andrzej


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kasimierz dnia Czw 16:12, 24 Paź 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gdansk12pp.fora.pl Strona Główna -> Bitwy, spotkania, inscenizacje. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin