Forum www.gdansk12pp.fora.pl Strona Główna www.gdansk12pp.fora.pl
Forum grupy rekonstrukcji historycznej 12 pułku piechoty Xięstwa Warszawskiego
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Austerlitz 2012
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gdansk12pp.fora.pl Strona Główna -> Bitwy, spotkania, inscenizacje.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
klemens
Furier



Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:20, 12 Gru 2012    Temat postu:

Forsa za Austerlitz przyszła chyba na moje konto tak jak rok temu. Jutro sprawdzę co i jak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
junak
Adiutant podoficer



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 22:40, 12 Gru 2012    Temat postu:

Wysłałem dane do przelewu, ale jak przyszło wcześniej, to ok.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bonzo
Adiutant podoficer



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:41, 13 Gru 2012    Temat postu:

A może by kto trzasnął opowiastkę jak to poczynaliście sobie w tym roku?
Z przecieków wiem, że "momenty" były.
Jak się kto nie chce brać samojeden za pióro, to może opiszecie grupowo, tak jak kiedyś imprezę w Łupawie (tzn ktoś zaczyna, kolejne osoby kontynuują, aż do końca historii)? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
junak
Adiutant podoficer



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 21:15, 13 Gru 2012    Temat postu:

Tak więc jeszcze za dnia przyjechaliśmy do Twarożnej. Pozwoliło to nam sprawnie rozstawić obóz, narabować drewna i słomy...Tak, słomy...nic nie wskazywało, że czycha w niej coś groźniejszego niż porwane na nas tej nocy ostrza austryjackich szablel...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kurczak
Furier



Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:18, 13 Gru 2012    Temat postu:

Mało tego, miał to być planowany atak na nas. Mieliśmy być początkiem epidemii w całej Polsce. Na szczęście dni kilka po powrocie do domu epidemię zażegnałem wystawiając wszystkie rzeczy i siebie samego na mróz, na nocy dwie. A cichy wróg wyglądał tak :

[link widoczny dla zalogowanych]

ale co tam, wróćmy do morawskich pól i przemarszu do starej poczty...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
junak
Adiutant podoficer



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 22:21, 13 Gru 2012    Temat postu:

Kurczak, czyżby to było ujęcie makro wycinka twojej dupy?
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kurczak
Furier



Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:23, 13 Gru 2012    Temat postu:

dokładnie Embarassed

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Sierżant



Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:30, 13 Gru 2012    Temat postu:

Atak był wybiórczy, bo nam nic nie dokuczało. Zachodzi podejrzenie, że jakiś głodny wojak dobierał się w nocy do Kurczaka, tudzież przed wyprawą na Austriaka nasz kamrat wziął kąpiel. Gdzie znane jest wszem i wobec, że woda srogie przypadłości może sprawić, od startej skóry, bolesnych kolek, gazów, aż po samą śmierć....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kurczak
Furier



Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:47, 13 Gru 2012    Temat postu:

Kyrie eleison! Prawda! bo gdzież szukać morowego powietrza jeśli nie na Morawach?! kąpiel odetkała mi wszystkie pory stąd zaraza.

Warto wspomnieć, że byliśmy wysuniętym posterunkiem z zadaniem pilnowania masy wojsk koalicji. Sam generał docenił nasz trud i poświęcenie. Reszta naszych sił stała garnizonem w Słavkovie u Brna.
A wracając do drogi na Starą Pocztę...(kolejna osoba kontynuuje)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:27, 14 Gru 2012    Temat postu:

to startowaliśmy 2 razy bo najpierw Remik zgubił latarkę i musiał się po nią cofać do wsi, a później Adam z wielką radością wrócił się do obozu po swój zapomniany ekwipunek. W obu przypadkach mogliśmy w tym czasie spożyć smaczniutkie piwko - ale polskie aby nie było mówione, że czeskie a raczej morawskie są dobre. Dobre to one są ale na czyszczenie nerek. Po drodze spotkaliśmy piękne Panie i naszych kamratów Zborka, Dublera, Roberta itd, troszkę pogadaliśmy i my udaliśmy się w kierunku nach alte post, a oni wrócili zakwaterować się w Slavkovie. Udaliśmy się w drogę, drogą biegnącą obok Via Moravia. Trzeba dodać, że trakt wielce ruchliwy i lampionami musieliśmy się osłaniać aby jakowyś woźnica nas nie poturbował. Jako, że noc już była to dla pewności zeszliśmy z traktu i poruszaliśmy się po zaoranym polu co chroniło nas i od wozaków ale i od wompierzy bo jako wiadomo one na pole ludzką ręką obrabiane wejść się boją. Po drodze dla wzmocnienia się pod prastarą przydrożną lipą a może wierzbą uraczyliśmy się malinową naleweczką z przepasnych piwnic kurczakowych. Tak idąc te skromne 6 km. dotarliśmy do starej poczty. Jako, że teren zajęty był przez wrażą armię dla pewności czy oby nasze wojska stały w poczcie założyliśmy bagnety na broń i wysłaliśmy jednego na zwiad. Na ochotnika zgłosił się kurak - o przepraszam brojler bo j...a już mu zarosły. Kurczak otworzył drzwi od poczty i.....(tu przydała by się muza z filmu "Czarne Chmury" - jak kończyły się poszczególne odcinki). cdn....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert G.
Furier



Dołączył: 21 Cze 2011
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:55, 14 Gru 2012    Temat postu:

A ja wam napiszę jak wyglądał mój "czeski D-DAY" (określenie ukute przez Lorenza). Rzecz o ... sami przeczytajcie. Niestety z pewnych obiektywnych przyczyn opowieść będzie na zamkniętej części forum.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zborek
Furier



Dołączył: 20 Lis 2011
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw, lubelskie

PostWysłany: Pią 18:00, 14 Gru 2012    Temat postu:

... zgodnie z umową wschodnie siły miały dołączyć do reszty zaraz po zameldowaniu się w Slavkovie. Mimo że zarys drogi naszego dowódcy na Starą Pocztę był wyjątkowo powierzchowny nie sposób było nie odnaleźć zarówno miejsca jak i samej grupy. Spiewy i okrzyki niosły się echem po rozległej okolicy. Krew się w nas zagotowała, kiedy to chwytając za klamkę zza drzwi słychać było „Gdzież przyjemniej tracić chwilę, jak w gronie własnych rodaków” Wchodzimy i z gromkim okrzykiem „Dalej bracia idźmy śmiało na hasło Napoleona” całym pułkiem jak wilków wataha wyjąc do księżyca wznieśliśmy kufle beczki bukłaki i wszystko co kto miał, by jak w boju wspomóc swych braci. Chyba nigdy wcześniej ta piosenka nie była bardziej na miejscu niż w tym momencie. Potem bratanie się, śpiewy i swawole. Ale burda wisiała w powietrzu. Wróg dookoła wbitymi w belki szablami oznajmiał swą gotowość…

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bonzo
Adiutant podoficer



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:46, 14 Gru 2012    Temat postu:

dobre dobre, dawajcie dalej!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zborek
Furier



Dołączył: 20 Lis 2011
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw, lubelskie

PostWysłany: Sob 13:28, 15 Gru 2012    Temat postu:

Nagle nasze swawole przerwał ciężki głos dowódcy wrogich wojsk. Z drwiącym spojrzeniem i pewny swej przewagi jedną komendą porwał swe wojsko na baczność. Każdy z żołnierzy dobył swej szabli wszak ich cierpliwość w końcu musiała pęknąć. Byliśmy osaczeni z każdej strony. Zerwaliśmy się z krzeseł i w ten czas głośny okrzyk Piotrka „ZA BROŃ!!!!” rozwiał w duchu wymarzony rozejm. Każdy porwał co miał pod ręką – flintę, tasak a nawet krzesło by honoru swego bronić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:32, 15 Gru 2012    Temat postu:

wtedy to wraże wojska ze strachu ogony podwinąwszy usunęli się z teatrum działań. Tak to garstka wojsk francusko-polskich rozgromiła całą armię. Szkoda jeno, że Cesarz bohaterstwa naszego nie widział, bo Legie Honorowe kilogramami by się sypały. Popiwszy jeszcze troszkę zwycięsko wyszliśmy z poczty i oddziałem udaliśmy się znów przetartym szlakiem do Tvarożnej. W połowie drogi Remik musiał ognika zobaczyć w polu majaczącym bo ze strachu pobiegł wytrzepywać z portek klocka - jam też myślałem, że ze strachu się zesr.... Bo człek zawsze się boi tego czego nie widzi, jak to Kurczak mówi. Najciekawsze, że Remik poszedł postawić minę i tak się zapędził, że do Brna by doszedł...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gdansk12pp.fora.pl Strona Główna -> Bitwy, spotkania, inscenizacje. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 8 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin